KZA
EXPRESS
Pierwsza dekada polskiej obecności w Unii
Europejskiej przyniosła wielkie inwestycje
infrastrukturalne, dzięki którym nadrobiliśmy
wiele zaległości w dziedzinie transportu.
Rozmach i liczba realizowanych projektów
mogą budzić podziw: łącznie w ramach
perspektywy budżetowej 2007–2013 wy-
dano 279 mld zł na inwestycje, współfinan-
sowane z środków unijnych. Jednakże, jeśli
przyjrzymy się poszczególnym obszarom
inwestycyjnym, okaże się, że nie wszędzie
radzimy sobie dobrze z wykorzystywaniem
otrzymanego zastrzyku pieniędzy, i są takie
obszary, które mają problemy z przygoto-
waniem i realizacją projektów. Wiele słów
krytycznych w ostatnich trzech latach pa-
dło szczególnie pod adresem kolei, gdzie
opóźnienia w inwestycjach były tak duże, że
Polsce groziła utrata części środków unijnych,
przeznaczonych na infrastrukturę. Tymcza-
sem potrzeby inwestycyjne są ogromne.
Komisja Europejska od wielu lat w swoich
rekomendacjach dla państw członkowskich
zaleca, by kolej uczynić jednym z priorytetów
polityki transportowej. Ten rodzaj transportu
jest kluczowy dla zrównoważonego rozwoju,
ma przyczynić się do przyspieszenia wzrostu
Wykorzystać
SZANSĘ
Łukasz Kuś
Lata 2014–2015 to na polskich kolejach prawdziwy wyścig z czasem. PLK i resort
infrastruktury spieszą się, by terminowo wykonać inwestycje infrastrukturalne, aby nie
utracić pieniędzy z funduszy europejskich. Równocześnie trwają prace nad programem
kolejowym, w którymmożna spożytkować środki z nowych programów unijnych
w latach 2014–2020. Czy nasze koleje wykorzystają szansę na cywilizacyjny skok?
gospodarczego i zmniejszenia negatywnego
wpływu przewozów towarów i osób na śro-
dowisko. Polska pod względem spełniania
tych rekomendacji zajmuje jedno z ostatnich
miejsc w Europie. Jak wynika z opublikowa-
negowub.r. raportu Najwyższej Izby Kontroli,
wieloletnie zaniedbania spowodowały, że
polska infrastruktura kolejowa znalazła się
w opłakanym stanie. W 2013 r. tylko 43% linii
kolejowych było w stanie dobrym. Zły stan
infrastruktury powoduje, że aby zachować
bezpieczeństwo ruchu, PLK często stosuje
ograniczenia prędkości. Dzięki takim działa-
niompolskie koleje co prawda są bezpieczne,
jednak niska prędkość rozkładowa zniechęca
wielu pasażerów, stąd konieczność inwestycji,
poprawiających stan sieci kolejowej. Tym-
czasem, zdaniemNIK, pieniądze z Programu
Infrastruktura i Środowisko 2007–2013 nie
zostały wykorzystane należycie. Kolej za-
przepaściła szansę, jaką dawało członkostwo
Polski w UE. Nie tylko nie udało się w mi-
nionej dekadzie unowocześnić transportu
szynowego, ale też nie powstrzymano dalszej
degradacji linii kolejowych.
W 2011 r. opóźnienia w inwestycjach PLK
były tak duże, że Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego chciało przesunąć część pie-
niędzy unijnych z projektów kolejowych na
drogowe. Ostatecznie Komisja Europejska nie
wyraziła na ten transfer zgody. Rząd zapo-
wiedział znaczące przyspieszenie inwestycji
i wynegocjował przeniesienie środków na
inne projekty szynowe. Aby wykorzystać jak
najwięcej środków, resort infrastruktury pod-
jął decyzję o dofinansowaniuwwysokości do
85% poniesionych nakładów na system dy-
namicznej informacji pasażerskiej na stacjach
kolejowych. W ten sposób„uratowanych”ma
zostać ponad 900 mln zł z unijnego budżetu.
Dofinansowanie dostaną także zakupy taboru
Kolei Mazowieckich, czy modernizacje linii
tramwajowych. Polsce zostało jeszcze kilka-
naście miesięcy na ukończenie kolejowych
projektów, współfinansowanych z budże-
tu 2007–2013. Na razie nie wiadomo, czy
kolej wykorzysta wszystkie pieniądze z UE,
a minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta
Bieńkowska zapowiadała, że może jeszcze
raz poprosić KE o zgodę na przeniesienie
środków na inne cele.
Gra toczy się o dużą stawkę. PLK, w ramach
programu Infrastruktura i Środowisko, re-
alizuje 61 projektów na łączną kwotę 26,5
36
biznes i inwestycje