Prawo kolejowe do zmiany?
Czy nie jest już najwyższy czas na przyjęcie nowej ustawy o transporcie kolejowym, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że po licznych nowelizacjach tekst ustawy trudno uznać za przejrzysty? Dyskusje na ten temat trwają od kilku lat.
Szerzej o tej sprawie napisała Justyna Sobolak na łamach „KZA Express” 01(17)2021. Zapraszamy do przeczytania jej artykułu.
Ustawa o transporcie kolejowym została uchwalona w dniu 28 marca 2003 roku. Weszła w życie 1 czerwca 2003 roku. Przez ponad 18 lat obowiązywania obecna ustawa o transporcie kolejowym doczekała się 77 nowelizacji (średnio co 83 dni) i rozrosła się do 26 rozdziałów i 288 artykułów. Na jej podstawie wydano 165 aktów wykonawczych, tysiące decyzji administracyjnych oraz ponad 600 orzeczeń sądowych. Od kilku ostatnich lat trwają dyskusje na temat tego, czy powinna zostać zmieniona.
– Ustawa rzeczywiście ma już 18 lat. Dotyczy zagadnień, które zmieniają się w ostatnim czasie dynamicznie. Obecnie warto rozważyć jako konieczne usystematyzowanie obowiązujących przepisów na nowo, tak jak miało to miejsce w dyrektywach UE dotyczących m.in. bezpieczeństwa, interoperacyjności kolei czy też spraw regulacyjnych. W dyrektywach nie wprowadza się rzeczy rewolucyjnych, a przede wszystkim porządkuje się poprzednio obowiązujące przepisy. Można pomyśleć o podzieleniu ustawy o transporcie kolejowym na 2 akty prawne, być może należałoby wydzielić przepisy rozdziału 2B dotyczące prowadzenia inwestycji. Osobno można też uregulować przepisy z zakresu techniki, bezpieczeństwa i dostępu do infrastruktury kolejowej – uważa radca prawny Jakub Tomczak, autor bloga o prawie kolejowym prawokolei.pl.
Jakub Tomczak twierdzi, że największą bolączką są opóźnienia we wdrożeniu prawa UE. – Ale polegające na tym, że bardzo długo nie pojawia się projekt przepisów, a następnie zmiany przeprowadza się bardzo szybko, co nie gwarantuje uniknięcia błędów legislacyjnych – dodaje.
Będzie nowa ustawa?
Ministerstwo Infrastruktury, pytane przez nas o dyskusje nad nową ustawą, przypomina, że w resorcie trwają obecnie prace nad częścią techniczną tzw. IV Pakietu Kolejowego, co stanowi dostosowywanie przepisów polskiego prawa do regulacji Unii Europejskiej. Jego celem jest dalsze usprawnianie funkcjonowania transportu kolejowego na obszarze Unii Europejskiej.
Resort informuje, że filar techniczny IV Pakietu Kolejowego zakłada wzmocnienie roli Agencji Kolejowej Unii Europejskiej (ERA), która przejmie część kompetencji krajowych organów ds. bezpieczeństwa (NSA) w państwach członkowskich Unii (w przypadku Polski organem tym jest Prezes Urzędu Transportu Kolejowego). Agencja Kolejowa Unii Europejskiej będzie wydawała jednolite certyfikaty bezpieczeństwa, zezwolenia na wprowadzenie pojazdu kolejowego do obrotu, a także będzie dokonywała wstępnej autoryzacji systemu ERTMS. Ponadto Agencja będzie wydawała przewoźnikom kolejowym jednolity certyfikat bezpieczeństwa, który zastąpi certyfikat bezpieczeństwa wydawany do tej pory przez krajowe organy ds. bezpieczeństwa. Agencja będzie działała jako „One Stop Shop” – punkt kompleksowej obsługi poprzez platformę informatyczną, przy pomocy której wnioskodawcy będą zdalnie składać wnioski i przesyłać dokumenty.
W związku z tym znacząco zmieni się rola Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego w zakresie wydawania zezwoleń technicznych. W nowym porządku prawnym będzie on odpowiedzialny za dopuszczanie do eksploatacji urządzeń stałych (infrastruktury kolejowej) wchodzących w skład podsystemów „sterowanie – urządzenia przytorowe”, „energia” i „infrastruktura”. Ponadto będzie mógł, zamiast Agencji (gdy taką wolę wyrazi wnioskodawca), wydawać zezwolenie na wprowadzenie pojazdu kolejowego do obrotu, ale tylko w przypadku gdy obszar użytkowania tego pojazdu jest ograniczony do terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rolą Prezesa UTK będzie również badanie zgodności z siecią oraz krajowymi przepisami technicznymi w procesie wydawania przez Agencję zezwolenia na wprowadzenie pojazdu do obrotu.
Ministerstwo Infrastruktury jest na „tak”
To znaczące zmiany, ale nie rozwiązują największych bolączek. Do Ministerstwa Infrastruktury docierają sygnały o konieczności dokonania zmian w ustawie, a i resort sam zauważa konieczność uregulowania wielu kwestii, ale też dostosowania ustawy do obecnych realiów. – Wszystkie potrzeby zgłaszane przez branżę kolejową, również te dotyczące zmian legislacyjnych, są przyjmowane i analizowane. Ze względu na fakt, że obecnie obowiązująca ustawa o transporcie kolejowym jest obszernym aktem prawnym, Ministerstwo Infrastruktury dostrzega potrzebę ujęcia przepisów dotyczących kolejnictwa w nowej ustawie – mówi nam Szymon Huptyś, rzecznik prasowy w Ministerstwie Infrastruktury.
W październiku ubiegłego roku przedstawiciele rynku kolejowego poruszyli temat konieczności zmian ustawy podczas konferencji „Rail 22: Prawo kolejowe legislacja, regulacja i bezpieczeństwo”. Wydarzenie zorganizowała Fundacja Pro Kolej, a partnerem konferencji był Urząd Transportu Kolejowego.
– Zauważamy, że po 17 latach obowiązywania ustawy o transporcie kolejowym należy zastanowić się nad tym co w przepisach należałoby zmienić, tak, by ten akt prawny nadal spełniał swoją rolę – mówił podczas konferencji dr inż. Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Ewentualne zmiany są na razie przedmiotem dyskusji. Na razie trudno wskazać, kiedy prace nad nową ustawą mogłyby ruszyć. Ministerstwo Infrastruktury skupia się obecnie nad dostosowywaniem polskich regulacji do wymogów unijnych. Być może po zakończeniu prac nad IV Pakietem Kolejowym, ruszą szersze rozmowy nad ustawą o transporcie kolejowym.
Po więcej treści zapraszamy na: https://feniksmedia.pl/publikacje/kza_express/17/20/