Sztuczna inteligencja na kolei, cz. 1

Niektórzy obawiają się masowych zwolnień spowodowanych zastępowaniem ludzi przez AI, inni wieszczą koniec ludzkiej cywilizacji, stłamszonej przez znacznie od niej szybsze i bardziej „błyskotliwe” komputery. AI najlepiej radzi sobie z szybką analizą dużych ilości danych, identyfikowaniem wzorców i porównywaniem z nimi aktualnie otrzymywanych danych. Nie ma to wiele wspólnego z „inteligencją” rozumianą jako umiejętność rozumienia zjawisk czy tworzenia oryginalnych rozwiązań. Przynajmniej na razie…

Przetwarzanie obrazu

Jednym z najszybciej rozwijających się kierunków prac nad sztuczną inteligencją jest analiza obrazu: wykrywanie ruchu, rozpoznawanie kształtów oraz wzajemnego położenia obiektów, a także identyfikacja biometryczna. Potencjalnych zastosowań jest bardzo dużo i można je znaleźć niemal w każdej dziedzinie.

Ciekawe urządzenie PANDAS-V®, wykorzystujące przetwarzanie obrazu przez AI, opracowała polska firma Transmission Dynamics. Sensor zawierający kamerę wysokiej rozdzielczości z oświetlaczem, zabudowany w hermetycznej, aerodynamicznej obudowie, umieszcza się na dachu elektrowozu lub tramwaju. Miejsce musi być wybrane tak, aby odbierak prądu cały czas znajdował się w polu widzenia kamery.

Oprogramowanie wykorzystujące AI analizuje obraz w czasie rzeczywistym i rozpoznaje zdarzenia takie jak: iskrzenia, utrata kontaktu odbieraka z przewodem zasilającym, uderzenie o poluzowane elementy sieci trakcyjnej (wieszaki). Informacja o takich zdarzeniach jest uzupełniana o pozycję geograficzną pobraną z odbiornika GPS i wysyłana do chmury obliczeniowej. Dysponując danymi pochodzącymi z wielu przejazdów, oprogramowanie analityczne może z bardzo dużym prawdopodobieństwem wskazać miejsca, w których incydenty były spowodowane awarią sieci, i odróżnić je od przypadkowych zdarzeń. Obraz jest uzupełniany danymi z bezprzewodowego czujnika wibracji montowanego na pantografie. Zarejestrowane przyspieszenie świadczy o sile uderzenia. W ten sposób można usprawnić prace zespołów utrzymania sieci trakcyjnej i zmniejszyć koszty związane z uszkodzeniami odbieraków, zerwaniem sieci itd.

Andrzej Domka