Kryzys energetyczny to największe wyzwanie od dziesięcioleci (Cz. 2)
Nie wydaje się możliwa błyskawiczna modernizacja taboru kolejowego, która faktycznie może przynieść największe oszczędności. Zauważalne efekty można jednak osiągnąć, dokonując mniejszych zmian ale za to w wielkiej skali.
Udostępniamy drugą część cyklu artykułów o kryzysie energetycznym. Całość do przeczytania na: „KZA Express” 02(20).
Transport kolejowy jest bardzo rozbudowaną dziedziną. Energię elektryczną wykorzystuje się tu na wiele sposobów, w wielu miejscach, używając urządzeń pochodzących z różnych epok, od różnych producentów. Współpraca tych urządzeń jest badana przede wszystkim pod kątem niezawodności i bezpieczeństwa prowadzenia ruchu pociągów. Teraz wypadałoby się przyjrzeć także energochłonności.
W dużych organizacjach o skomplikowanym modelu działania trudno dostrzec nieoczywiste zależności powodujące niepotrzebne, nadmierne zużycie energii elektrycznej. Jeśli od lat wszystko robi się tak samo, dopiero spojrzenie z boku
i rozłożenie problemu na czynniki pierwsze pozwolą znaleźć skuteczne rozwiązanie. Dostrzeżenie jednego niewielkiego problemu może przynieść znaczne oszczędności, o ile zostanie on usunięty w wielu miejscach.
Weźmy przykład z lotnictwa: zużycie paliwa zależy od masy samolotu. Redukcja masy każdego samolotu latającego dla średniej wielkości linii lotniczych o 1 funta (0,45 kg) może przynieść w ciągu roku oszczędności rzędu 50 tys. litrów paliwa. Czas zacząć poszukiwać kolejowych odpowiedników tego jednego funta.
Po więcej zapraszamy na: „KZA Express” 02(20)/.