System kształcenia kadr dla transportu kolejowego
Każda gałąź gospodarki potrzebuje stałego napływu pracowników. Najlepiej, jeśli są to ludzi młodzi, posiadający podstawową wiedzę z danej dziedziny oraz predyspozycje do pracy w konkretnych warunkach. Powinni być tak przygotowani, aby po kilku latach pracy pod nadzorem mogli samodzielnie wykonywać swoje zadania. Najlepszych kandydatów do pracy w sektorze kolejowym kształcą szkoły techniczne.
Nie jest to proces automatyczny, a jego jakość nie wynika z samego faktu istnienia szkoły. Poziom nauczania zależy od doświadczenia nauczycieli i instruktorów praktycznej nauki zawodu, ale także od możliwości finansowych szkół. Jeśli absolwenci mają być przygotowani do pracy w rzeczywistych warunkach, muszą się kształcić w pracowniach wyposażonych w urządzenia aktualnie wykorzystywane w przedsiębiorstwach.
Najlepszym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest bliska współpraca z przemysłem. Kiedyś, w dobie gospodarki centralnie sterowanej, zajmowały się tym odpowiednie ministerstwa (np. transportu, przemysłu ciężkiego itp.). Dzisiaj najskuteczniejsza jest współpraca szkół z przedsiębiorstwami z branży, zwłaszcza tymi, które ze względu na skalę działalności i wielkość zatrudnienia prowadzą permanentną rekrutację. Dla nich współfinansowanie nauki w technikach i szkołach branżowych jest inwestycją, gdyż wydane pieniądze ułatwiają dostęp do kandydatów do pracy i obniżają koszty rekrutacji.
Transport kolejowy nie jest wyjątkiem. Tutaj również sprawdza się schemat wczesnej selekcji kandydatów, wpływu na jakość kształcenia i aktywnej rekrutacji absolwentów znających już z praktyk zawodowych swoje przyszłe miejsca pracy.
Piotr Kołaczek
Autor specjalizuje się w tematyce naukowo-techincznej