Wczesny kontakt z kolejową rzeczywistością
Praca na kolei przebiega w specyficznych warunkach. Na wielu stanowiskach występują: ponadprzeciętne narażenie na stres, odpowiedzialność za bezpieczeństwo i życie pasażerów i pracowników, ekspozycja na skrajne warunki atmosferyczne, praca pod presją czasu oraz wykonywanie czynności służbowych o każdej porze dnia i nocy. Niektórzy pracownicy muszą posiadać specjalne predyspozycje, np. nienaganny stan zdrowia (maszyniści). Odporność na stres i niecodzienne zdarzenia przydaje się także na innych stanowiskach. Mogą to potwierdzić mechanicy wykonujący przeglądy lokomotyw po wypadkach, zwłaszcza z udziałem pieszych.
To wszystko sprawia, że rekrutacja jest obarczona większym niż w innych branżach ryzykiem niepowodzenia. Ponadto nowi pracownicy nie mogą samodzielnie wykonywać pracy. Z reguły są oni kierowani na wewnętrzne szkolenia z zakresu BHP, obsługi urządzeń i maszyn, przepisów wewnętrznych itp. Kiedy po zakończeniu tego czasochłonnego i kosztownego cyklu szkoleń trafiają na stanowiska i są gotowi do pracy pod nadzorem, często okazuje się, że rzeczywistość środowiska pracy ma niewiele wspólnego z ich wyobrażeniami i współpraca kończy się po okresie próbnym albo zatrudnienia na czas określony.
Wielokrotne powtarzanie cyklu rekrutacja – szkolenie – weryfikacja – odejście pracownika naraża przedsiębiorstwa kolejowe na straty i utrudnia tworzenie strategii zatrudnienia, także tej podstawowej, mającej na celu zastępowanie pracowników odchodzących po wielu latach pracy, awansujących albo przechodzących na emeryturę.
Jednym z niewielu, a być może jedynym rozsądnym sposobem przeciwdziałania wysokiej rotacji nowych pracowników jest prowadzenie naboru przede wszystkim wśród absolwentów (albo nawet uczniów i studentów) szkół średnich o profilu kolejowym i uczelni wyższych prowadzących „kolejowe” kierunki studiów. Żeby ten sposób był skuteczny, uczniowie muszą mieć bliski kontakt ze swoim potencjalnym środowiskiem pracy. Bardzo ważne jest również wykorzystanie w procesie nauczania dobrze wyposażonych (a więc także kosztownych) pracowni przedmiotowych, ale najważniejsze są praktyki zawodowe na kolei.
Praca w rzeczywistych warunkach, pod nadzorem doświadczonych instruktorów, nauczających w oparciu o nowoczesne programy kształcenia, daje uczniom i studentom prawdziwy obraz sytuacji. Jeśli ktoś się rozczaruje, to prawdopodobnie po zakończeniu nauki wybierze inną ścieżkę kariery, ale osoby, które zdecydują się podpisać pierwszą umowę o pracę w firmie kolejowej, zrobią to w pełni świadomie. Jest bardzo prawdopodobne, że przepracują co najmniej kilka lat, zanim zaczną się zastanawiać nad zmianą branży, ale wtedy ich decyzja będzie wynikała ze zmiany oczekiwań dotyczących np. wysokości wynagrodzenia czy możliwości awansu.
Piotr Kołaczek
Autor specjalizuje się w tematyce naukowo-techincznej